poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Pakiet survivalowy



Pakiet przetrwania (survivalowy)-to niezbędne minimum przydatnych drobiazgów, które wykorzystujemy np. w trudnej sytuacji. Pakiet taki może być przydatny dla: survivalowców, wędrowców, harcerzy czy innych grup paramilitarnych.

W skład pakietu wchodzą następujące rzeczy:
-metalowy kubek o pojemności min. 0,5l-do zagotowania wody
-5 reklamówek foliowych-(np. z Biedronki są dość mocne i tanie 7gr.)
-papier-np:reklama Kauflandu, dobra na rozpałkę lub jako środek izolujący (w ostateczności można go użyć jako izolator poprzez wkładanie w buty, lub włożyć pod ubranie)
-sznurek-polecam czarną dratwę to mocny, długi i tani sznurek z bazaru
-drut stalowy dł. min. 0,5m
-mały nożyk lub multi narzędzie
-kompas-orientacja w terenie
-taśma do pakowania paczek-bardzo przydatna rzecz (np. do połączenia rozklejonej podeszwy buta)
-agrafki min. 10 sztuk-przydatne np. do zamknięcia zepsutego zamka
-spinacze min. 10 sztuk
-zapalniczka lub krzesiwo-źródło ognia
-żyletki lub skalpele
-4 haczyki kotwiczki+żyłka
-świeczka-(np:bardzo dobry patent na rozpalenie ognia: zapalasz świeczkę, stawiasz na ziemi i kładziesz na nią nawet mokrą rozpałkę), źródło światła
-lusterko
-chusta trójkątna-może służyć jako bandana ewentualnie ręcznik
-zegarek tarczowy z wskazówkami luminescencyjnymi
-wata lub paliwko-turystyczne przydatne do rozpalania ognia
-zestaw do szycia: igła, nić, guziki, nożyczki małe, gumka dł. 50cm, rzep dł. 20cm
-zestaw mini apteczki: jodyna, talk, opatrunki, bandaż, maść rozgrzewająca, igły (np. do przebijania odcisków), środek przeciwbólowy
-folia ratownicza (inna nazwa NRC z jednej strony srebna, z drugiej złota)

Powyższy zestaw był robiony wg. moich zapotrzebowań. Sam osobiście z czasem dodawałem to co było mi przydatne.

Dobrym i tanim dodatkiem do pakietu są woreczki hermetyczne, można je używać wielokrotnie. Wystarczy pociągnąć palcem po czerwonej linii na całej długości i mamy pewność że woda nie dostanie się do wewnątrz. Można je kupić w większych sklepach papierniczych po 100 sztuk pakowane, cena około 4-5zł w zależności od wielkości woreczków. Dla przykładu ja przechowuje w nich: herbatę w saszetkach, posypkę do stup, komórkę.

sobota, 8 sierpnia 2009

Górskie buty Bundeswehry MFH



Buty przeznaczone dla niemieckiej piechoty górskiej, na Naszym rynku dostępne za cenę około 300zł. Buty te jak i standardowe BW mają pewne podobieństwa (harmonijka z tyłu buta czy podeszwa z wkładką amortyzującą). Z zewnątrz buty mają czarną grubą skórę, następna warstwa to materiał wodoodporny typu Breathtex (identyczny co goretex co powoduje że są wodoodporne i oddychają jednocześnie), a wewnętrzna warstwa to miękka wyściółka. Buty posiadają nieco inne wiązanie, pierwsze trzy to standardowe przelotki, pozostałe cztery zapinki przez które trzeba przeplatać sznurówki, co może niektórych denerwować. Odczuwalnie są lżejsze od standardowych butów Bundeswehry (jeden waży 0,8 kg), więc są lżejsze od naszych Kupczaków i nieco tańsze, mają również wkładki przeciwwstrząsowe, które bardzo dobrze amortyzują gdy idziemy np: po twardym/zmarzniętym terenie. Powiem że różnica jest duża jeżeli miałbym przejść w Naszych skoczkach i tych butach po twardym i nierównym terenie. Podeszwa buta ma głęboki i kanciasty bieżnik mierzący 0,5cm dzięki temu w tych butach śmiało można chodzić jak i biegać po śniegu bez obawy że się w nich wywrócimy. Tył buta jak i jego boki są usztywniane, natomiast czub podeszwy buta jest wzmacniany.



Sam biegłem w nich w tym roku na trasie około 15km w śniegu o wys.10cm. Po biegu but był lekko mokry wewnątrz (był to pot) ale szybko wyschły gdy miałem je na nogach. Dodatkowo mają chronioną dolną część jakąś gumą, co chroni but przed rozdarciem skóry po chodzeniu np. po górach, zwłaszcza jeżeli chodzimy po ostro zakończonych kamieniach. Buty te jak i pozostałe są przetarte na pięcie, ale nie przemakają w tym miejscu.



Buty te na warunki zimowe sprawują się świetnie, można w nich wchodzić do wody na głębokość do 15cm, czy też chodzić w nich wiele godzin przy opadach deszczu ze śniegiem.

ZALETY:
-nie przemakają
-są dość lekkie
-bardzo dobrze amortyzują
-bardzo wygodne
-szybko schną
-bieżnik trzymający się każdego podłoża

WADY:
-dość drogie
-trudno dostępne

niedziela, 2 sierpnia 2009

Standardowe buty Niemieckiej Bundeswehry Mod. 2000



Buty używane przez naszych zachodnich sąsiadów, które kosztują w granicach 256zł-nowe, używane są w cenie od 30zł do około 80zł (w zależności od stanu). Nowe buty mają wewnątrz zieloną porowate wkładki, ja proponuje te wkładki wyrzucić. Działają trochę jak papier ścierny mój znajomy przez te wkładki nabawił się dużego bąbla na pięcie. Czuby jak i pięty buta mają twarde wzmocnienia. Przelotki są nieco większe, co pozwala swobodnie włożyć sznurówki. Są to buty wymagające zwykłego pastowania (ja raz w roku nawilżam skórę np. oliwką dla niemowląt, dzięki temu skóra jest bardziej elastyczna). Język buta jest naszyty na zewnątrz, co zapobiega szybkiemu dostawaniu się wody do wnętrza buta.



Dzięki temu gdy zanurzymy go w wodzie do wysokości około 16 cm możemy, woda do wnętrza się nie wleje. Dużą zaletą buta jest tzw. "harmonijka" z tyłu buta. Dzięki niej możemy dość swobodnie klęknąć w tych butach bez obawy że but nas będzie uciskał, po drugie pozwala to skórze swobodnie pracować, przez co skóra w tym miejscu (w odróżnieniu od skoczków) nie pęka i nie ociera nam pięty.



Buty są szyte jednym, dwoma a nawet czterema rzędami nici. Mimo że te buty kupiłem używane, (zapłaciłem za nie 30zł) po włożeniu skarpet i wkładki z niemieckich butów górskich, chodzi się dość komfortowo. Te buty posiadają również pomiędzy dwoma twardymi kawałkami podeszwy, miękki korek który powoduje dodatkową amortyzację dla nas. Buty składają się z: czarnej skóry zewnętrznej, pianki antyalergicznej i wewnętrznej gładkiej skóry. Te połączenie stanowi dobrą izolację zwłaszcza w zimie, nawet jeżeli but przemoknie, nie odczuwamy tego (jeżeli mamy dwie pary skarpet poliestrowych) praktycznie w ogóle. W przeciwieństwie od skoczków, te buty wnętrze buta mają gładką skórę dzięki temu jeżeli but nawet jest nieco luźny nie ociera nas tak bardzo.



Te buty są jednymi z niewielu, które ciężko jest zniszczyć, a używam ich ponad dwa lata. Wyglądają może na dość toporne, ale są to bardzo solidne buty. Proponuje w tych butach działać w temperaturze do około 20 st. C przy biegu, i 25st. C na marsze. To nie są dobre buty na upalne lato. Niestety skoczki jak i te buty trochę ważą (jeden but około 1100 gram) co odczuwalne jest przy długich marszach. Dodatkowo te buty trzeba nieco dłużej suszyć jeżeli przemokną w całości (ale gdy założymy te buty na nogi nawet mokre nie odczuwamy wilgoci). Kolejną ich wadą jest bieżnik, w zimie ślizgają się podobnie jak skoczki (zrobiłem sobie nacięcia i się mniej ślizgają), no i cena. 256zł to dość dużo za nowe buty, ale wg. mnie warto wydać na te buty.

Poniżej zdjęcia butów w chwilę po używaniu ich około 6 godzin:





ZALETY:
-bardzo! wytrzymałe
-dobrze izolują (nawet przemoczone)
-łatwo dostępne
-dobrze amortyzują na twardej powierzchni

WADY:
-drogie
-śliska podeszwa
-dość ciężkie

Taktyczne Polskie buty wojskowe tzw:"Trzewiki GROM"



Nieco droższe od skoczków, (cena około 140zł) buty w teren przeznaczone raczej na okres wiosny, lata i jesieni pod warunkiem że jest dość sucho chociaż znajomy działa w tych butach w zimę i mówi że dobrze zaimpregnowane (pasta z woskiem + impregnat w sprayu) nie przemakają. Buty bardzo wygodne, lekkie, szybciej można je rozchodzić niż skoczki. Buty częściowo zrobione są ze skóry i z materiału typu cordura. Szyte są jednym, dwoma rzędami nici, posiadają podeszwę antystatyczną, odporne są na kwasy, oleje, oraz system szybkiego sznurowania. Czuby jak i przednia część buta jest wzmacniana. Mimo że są to buty wysokie za kostkę, chodzi się w nich wygodnie tak jak w obuwiu sportowym z wyższej półki dzięki miękkiej wyściółce wewnątrz.



Buty te prócz standardowego pastowania wymagają od czasu używania preparatów impregnujących, szybciej nasiąkają wodą, ale także szybko schną, niż skoczki czy standardowe BW. Posiadają nieco bardziej przyczepny bieżnik, jak również na pięcie buta w podeszwie znajduje się wkładka amortyzująca. W moim odczuciu są to buty nieco delikatniejsze niż skoczki, w których nie powinniśmy się np. czołgać czy przechodzić przez jeżyny. W butach tych śmiało można wybrać się na wielokilometrowe marsze, przez to że są lekkie nie obciążają nóg. W moim mieście zauważyłem że policjanci z dłuższym stażem pracy też zakupują na własny koszt te buty. Wg. mnie buty warte swojej ceny.

ZALETY:
-lekkie
-jeszcze dość tanie
-wygodne
-podeszwa amortyzująca
-szybko schną

WADY:
-kiepsko niezaimpregnowane bardzo szybko przemakają
-mniej odporne na zniszczenia