poniedziałek, 31 maja 2010

Spodnie i kurtka wodo/wiatro odporna w kamo Flectarn

Spodnie i kurtka są wykonane z 3-LangeLaminatu czyli materiału, który chroni od wiartu i wilgoci z zewnątrz, jednak pozwala swobodnie oddychać ludzkiemu ciału. Komplet używany można dostać na aukcjach za około 80zł, jednak proponuję kupno nowego, który daję dużo większą odporność na wilgoć i wiatr (cena nowego to około 120-150zł). Kurtka i spodnie są bardzo lekkie, dzięki temu można zabrać je bez obawy o znaczne zwiekszenie ciężaru plecaka. Komplet wykonany jest w niemieckim kamuflarzu Flectarn. Komplet tego typu bardzo dobrze spisuje się w dni deszczowe, wtedy gdy wiatr zbyt mocno i weje zwłaszcza zimą.

KURTKA
Posiada dwie kieszenie u dołu zamykane na zatrzaski, podobnie jak suwak, który dodatkowo jest chroniony przez listwę zamykaną również na zatrzaski. Kaptur wg. mnie jest nieco za mały, co nieraz utrudnia swobodne obracanie głową, zwłaszcza gdy ma sie sporą czapkę na głowie. Mimo tego kołnierz kurtki można regulować niemal do samego nosa, a dzięki ściągaczom, niemal cała twarz jest trzoniona przed niesprzyjającymi warunkami pogodowymi.

środa, 28 kwietnia 2010

Niemiecki mundur w kamuflarzu Flecktarn

Standardowy mundur wprowadzony dla Niemieckiej armii od 1990 roku. Jest to mundur o bardzo dobrych właściwościach maskujących i dostępny w wielu odmianach kolorystycznych (naliczyłem ich aktualnie 5). Bluza jak i spodnie mają bardzo prosty, jednocześnie praktyczny krój (np. kieszeń spodniu znajduje się u boku uda, a nie na przodzie uda), który jest za razem wytrzymały i lekki. Dużą zaletą munduru są zatrzaski metalowe znajdujące się przy bluzie jak i spodniach. Dzięki tym zatrzaskom odpięcie kieszeni czy ich zapięcie jest bardzo szybkie, w przeciwieństwie do Naszych standardowych mundurów z guzikami. W tym mundurze by otworzyć kieszeń wystarczy szaprnąć górną ich część, bez obawy o urwanie, nawet w zimie gdy mamy na rękach grube rękawice.

BLUZA



Zapinana jest na zamek błyskawiczny i (lub) metalowe zatrzaski, które są przykryte od zewnątrz czarnymi nakładkami. Wcześniejsze wersje bluz nie posiadały tych plastikowych nakładek, przez co zatrzaski te odbijały światło słoneczne, które było widoczne na znacznych odległościach. Bluza posiada 3 kieszenie: dwie większe na wysokości klatki piersiowej które pomieszczą mały notes, i jedną mniejszą na ramieniu lewym bądź prawym . Kieszenie są zapinane rówież na zatrzaski. Sład surowocowy składa się z: 65% z bawełny i 35% z poliestru.

SPODNIE



Krój tych spodni jest dość podobny do cywilnych spodni typu jeans, mam tu na myśli to, że nogawki mają niemal taką samą szerokość u góry jak i u dołu (różnica w wynosi tu około 3 cm). Identycznie jak spodnie typu jeans i te posiadają zamek błyskawiczny plus guzik, zamiast szeregu guzików (jak w Naszych spodniach standardowych) i nie wkłada się ich w buty. Spodnie te posiadają 5 kieszeni: dwie otwarte po bokach (spodnie typu jeans) dwie zamykane na napy z zatrzaskami nieco niżej umieszczone po bokach i jedną z tyłu zamykną na guzik. Spodnie naszyte guziki do przymocowania szelek. Sład surowocowy składa się z: 80% z bawełny i 20% z poliestru. Uważam że w spodniach brakuje dodatkowych ściągaczy u nogawek, które zapobiegały by dostawaniu się robactwa pod spodnie.

Standardowy mundur Polski jak i Niemiecki mają niemal identyczne składy surowcowe, jednak mundur BW znacznie lepiej oddychają latem niż Nasz Polski mundur standardowy. Oczywiście w warunkach zimowych oba mundury pochłaniają wilgoć identycznie szybko, jednak mundur Niemiecki szybciej schnie w warunkach pokojowych, czy nawet mając go załozonego na sobie w terenie!, gdy standardowy trzeba suszyć przy kaloryferze lub ognisku. Więcej na temat porównania obu mundurach w poście z "POLSKI mundur wz.93-wersja zimowa". Niemiecki standardowy mundur oddychalnością przypomina Nasze znacznie praktyczniejsze i przemyśanie uszyte (lecz mniej odporne na ścieranie) mundury z ripstopem. Jednak ceny Naszych ripstopów sięgają ponad 100zł i puki co nie są to mundury dość wytrzymałe (co można sprawdzić w poprzednich postach, gdzie można znaleźć rozdarcia). Gdybym tylko posiadał materiał o strukturze identycznej przy użyciu Niemieckich mundurów i metalowe zatrzaski i zaporzyczył sobie kilka pomysłów z innych mundurów zagranicznych, uszył bym mundur na pewno nie gorszy niż wz.2009...

Poniżej zdjęcie czterech różnych odcieni flectarnu:



ZALETY:
-tani
-bardzo praktyczny
-lekki
-szybko schnie
-dość wytrzymały
-dość dostępny

WADY:
-kamuflarz przypominający odzziały SS
-brak ściągaczy w nogawkach

środa, 31 marca 2010

Odzież termoaktywna firmy GRENE



Odzież dostepna po dość niskich cenach (około 50zł), lecz wykonana w wysokiej jakości. Używam tej odzieży od dwóch lat dość intensywnie (zwłaszcza zimą gdzie nosiłem ją co drugi dzień). Sama odzież termoaktywna ma za zadanie jak najszybsze odprowadzenie wilgoci z dala od ciała, dodatkowo izolujze ciało od warunków zewnętrzych.



Wykonana jest ze 100% czarnego cienkiego poliestru, materiał zaś jest szyty szerokim, mocnym szwem przy pomocy cienkich białych nici. Jest to bardzo cienka i lekka odzież, która musi przylegać bezpośrednio do ciała by spełniała swoje funkcje. Oczywiście to nie jedyny warunek, by odzież szybko odprowadzała wilgoć.



Odzież ta musi być często prana, z tym że szare mydło tu w zupełności wystarczy. Dodatkową zaletą tej odzieży jest to, że bardzo szybko schnie. Odzież ta podczas noszenia jest praktyznie nieodczuwalna, mimo że w niektórych momentach przy poruszaniu się czuć lekki ucisk (w moim przypadku łytki) nie przeszkadza i nie ogranicza ruchów ciałem. Szczere polecam tą odzież, mimo że jest to jedna z najtańszych ofert odzieży termoaktywnej, jest bardzo dobrze wykonana. Poniżej zdjęcie miejsca, w którym częsciowo puścił szef, jednak materiał trzyma się nadal przez co naprawa jest zbędna.



ZALETY:
-dość tania
-spełnia swoje funkcje
-lekka w samym noszeniu na sobie jak i w plecaku
-szybko schnie
-nie wymaga specjalnych środków piorących

WADY:
-trudniej dostepna (na dziś dzień)
-z czasem się mechaci i puszcza na szwach

Gdzie kupić?
Ja kupiłem u użytkownika z nickiem allegro: Mariusz2006

sobota, 27 lutego 2010

Niemieckie maskowanie zimowe-poncho



Dwustronne prześcieradło o wymiarach 154cmX192cm pokryte środkiem, dzieki emu nie przemaka po około godziny działania w nim. Zakładane przez głowę, ubierane jest jako ostatnia część umundurowania na osobę która ma całe oporządzenie na sobie. Poncho to również jest dwu stronne: z jednej strony na białym tle są mazaje w kolorze ciemnej zieleni, z drugiej strony prześcieradło jest białe. Poncho nie posiada kieszeni, natomiast posiada duży kaptur ze ściągaczem.



Od poncha odchodzą sznurki, są przydatne wtedy, gdy chcemy np. zrobić sobie mały namiot czy inne schronienie. Poncho na obu końcach ma ściągacze do swobodnego włożenia rąk przez nie, dzięki czemu poncho "nie ucieka". Korzystanie z samego poncha nie jest wygodne, zwłaszcza jeżeli chcemy sięgnąć np. do kieszeni czy ładownicy pod ponchem, staje się to trudne. Jeżeli chodzi o cenę,to 25zł za nowe poncho jest niewygórowanym wydatkiem.



ZALETY:
-tani
-wszechstronny
-duży kaptur
-dwu stronny

WADY:
-czasami niewygodny

wtorek, 16 lutego 2010

Niemieckie maskowanie zimowe-kurtka i spodnie



Z pewnych źródeł wiadomo mi że w skład niemieckiego stroju maskującego wchodzą : spodnie i kurtka dwustronna, pokrowiec na hełm (również dwu stronny) i rękawice z koziej skóry. Niestety dwóch ostatnich nie posiadam więc ten artykuł będzie dotyczył tylko kurtki i spodni.



A są robione z cienkiej, 100%, mocnej bawełny, która po wyjściu z fabryki jest pokryta cienką warstwą impregnatu, który powoduje że przez pewien czas komplet maskujący nie nasika wodą, a jeżeli już to dość szybko schnie. Mimo że kurtkę jak i spodnie kupiłem używaną, to kurtka mimo daty produkcji (1989 rok), przemaka po około pół godzinnym działaniu, spodnie (1986 rok produkcji) przemakają niemal natychmiast.



Sam strój jest wzorowany na maskowaniu używanym przez niemieckie oddziały podczas II Wojny Światowej i został nieznacznie poprawiony.

Spodnie
Obu stronne-z jednej strony są białe z czarnymi mazajami, z drugiej strony całkowicie białe. Mają dwie kieszenie przelotowe, zakłada się je na wierzchnie spodnie (np. goretex lub niemiecki odpowiednik 3 Lagen-Laminat) za pomocą szelek regulowanych na guziki. Dodatkowo spodnie można nieco zwęzić za pomocą taśmy. Spodnie można zakładać nie ściągając butów, dzięki suwakom znajdującym się u dołu nogawek.



Kurtka
Obu stronna, z każdej strony (biało czarnej i białej) ma dość dużą kieszeń zamykaną na dwa zatrzaski.



Jest regulacja w rękawach na metalowe zatrzaski (identyczne przy kieszeniach). Kaptur regulowany za pomocą ściągacza.



Zamek na całej długości jest obu stronny, dzięki temu mamy całkowity komfort zamknięcia niezależenie od strony na którą się ubierzemy.

Strój prócz małego kaptura i braku dodatkowych zamykanych kieszeni w spodniach, jest jednym z lepszych i tańszych (50zł), strojów maskujących w który wg. mnie zainwestować pieniądze. Nasze rodzime stroje maskujące często szyte z czach spadochronów, niestety nie dorównują tymi.

Poniżej kilka zdjęć:






ZALETY:

-tani
-wygodny
-nie przebija kolorów nawet po nasiąknięciu wodą
-dość wytrzymały na rozdarcia
-bardzo dobrze maskuje
-dwu stronny

WADY:
-mały kaptur
-ciężko go doprać

środa, 6 stycznia 2010

Co ubrać na zimę?



Warunki zimowe są jednymi z groźniejszych i nieprzyjemnych w działaniu. Poniżej zamieszczę opis tego w co wg. mnie warto zainwestować pieniądze, to co umili nam np. partol/marsz itp. a pogoda nie będzie dla Nas taka dokuczliwa.


Odzież termoaktywna.

Co kryje się pod stwierdzeniem termo aktywności? Jest to po prostu odzież, której zadaniem jest szybkie odprowadzenie wilgoci z dala od naszego ciała na zewnątrz. To odzież, która styka się bezpośrednio z naszym ciałem. Zazwyczaj jest zrobiona z 100% poliestru i jest nawet nie droga (kalesony i bluzka w cenach 50zł). Warto w taką odzież zainwestować.

Polar



To kolejna warstwa odzieży, która ma za zadanie również odprowadzić wilgoć, ale jej drugą funkcją jest izolacja ciała od warunków zewnętrznych. Dodatkowo w polarze możemy np. osuszyć rękawiczki, poprzez włożenie ich do kieszeni (zdjęcie niżej). Jeżeli chodzi o dolną część odzieży dobrze by był to również polar. Jeżeli nie mamy spodni polarowych, możemy wykorzystać również ocieplacz składający się z kilku cienkich warstw. Sam mam takie spodnie, składają się z trzech cienkich warstw, są bardzo lekkie, ciepłe i są jednocześnie dość duże objętościowo. Spocone szybko schną, sam kupiłem je na bazarze za 10zł.

Pamiętaj!

Jeżeli wkładasz na siebie odzież, staraj się by była to odzież cienka, z małą zawartością bawełny. Wówczas możesz na siebie zakładać kilka warstw cienkiej odzież (tyczy się to odzieży termoaktywnej i kolejnej warstwy). Jeżeli masz problem z dostaniem odzieży termoaktywnej, szukaj cienkiej odzieży z jak największą zawartością poliestru. Podczas stosowania tej metody tzw: "ubierania się na cebulkę" masz komfort, ponieważ ta cienka odzież schnie na tobie (jest odprowadzana na zewnątrz) znacznie szybciej, niż odzież gruba jedno czy dwu warstwowa (np. kurtki tzw. bechatki czy im podobne),a i Tobie będzie znacznie cieplej. Taka kurtka nie wyschnie na tobie.

Tkanina wiatro/wodo odporna



Zadaniem tej warstwy ubrania jest niedostanie się z zewnątrz wilgoci, zapobieganie tzw: "wywiania" przez wiatr przy jednoczesnym oddychaniu. Bardzo dobre lecz drogie jest odzież z membraną goretex. Niestety odzież z membraną goterex kosztuje od około 200zł. Tańszym odpowiednikiem są produkcji niemieckiej kurtka i spodnie z 3-Langen laminat kosztujące około 100zł za używany komplet.

Nakrycie głowy



Przez głowę ucieka najwięcej ciepła i jest to jedna z najbardziej niezbędnych rzeczy, które TRZEBA mieć w zimowe dni. Jest wiele czapek dostępnych na rynku, których celem jest odizolowanie głowy od warunków zewnętrznych. Ja szczególnie upodobałem sobie czapkę NRD z demobilu za 10zł. Jest kilka powodów, które uważam że tą czapkę powinniśmy nosić zimą.

Po pierwsze-zewnętrzna warstwa to 100% bawełna, a druga warstwa materiał przypominający filc. Czapka ta naprawdę bardzo dobrze chroni przed zimnem i wilgocią. Sam okopywałem się około 5 godzin, cały czas padał deszcz. Czapka z zewnątrz była mokra, ale w środku sucha.

Po drugie-daszek.



Może wydać się ze to drobiazg, ale przydatny zwłaszcza jeżeli idziemy zimą a mamy słońce przed sobą, wtedy wystarczy naciągnąć daszek i słońce nie oślepia Nas wtedy.

Po trzecie dodatkowy zawijany kołnierz.



Rzecz z pozoru mogło by się wydawać nieprzydatna i mała. Nic bardziej mylnego. Tą listwę można podczas mrozów nawinąć na górną część ucha wówczas nie marznie i jednocześnie można normalnie słyszeć.

Po czwarte naciągany na uszy pod brodę ocieplacz.



Czyli wielokrotnie powielany pomysł z rosyjskich czapek Uszatek. Celem jest osłonięcie przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi części twarzy, tyłu głowy.

Rękawiczki



Proponuję proste i tanie rękawiczki z polaru (wykonane z 100% poliestru). Można je nabyć w markowych sklepach, ale i te z bazaru za 10zł są wg. mnie równie dobre. Rękawiczki mają następujące zalety: szybko schną, nawet mokre grzeją (można je wyżymać a materiał nie rozciąga się), można je suszyć w kieszeniach, dobrze izolują.




Szalik




Dobrymi są Nasze jak i podobne (np. NRD) szalokominiarki. Z wyglądu przypominają długie, bez zakończeń skarpety. Mimo racji lat, to jedna z niewielu rzeczy które mimo swoich lat może przydać żołnierzowi na patrolu, warcie, robotnikowi czy po prostu używać jej na co dzień. Szalokominiarkę zakłada się przez głowę. Można ją również złożyć wpierw na pół i wtedy włożyć.

Skarpety

Jeżeli mamy skarpety z domieszką wełny, zakładamy je jako pierwsze, a drugie np. z poliestru (najlepiej by były to cienkie skarpety). Są osoby, które uważają że skarpety wełniane nie są odpowiednie ponieważ wchłaniają wilgoć. Mam skarpety BW z zawartością 70% wełny i 30% poliestru i używam tych skarpet od 3 lat chodząc w standardowych butach BW i powiem że mnie nie zawiodły. Sprawdzałem kilka razy, mimo że buty mi przemokły, a skarpety były mokre nie czułem zimna na stopach.